Choć wydaje się, że o Tatrach wszyscy wszystko już wiedzą, to jednak powrót w nasze polskie “góry wysokie” może za każdym razem dostarczyć nowych wrażeń i wzruszeń. Spotkanie z Tatrami w towarzystwie przewodnika pozwoli odkryć nieznane lub zapomniane miejsca na szlakach, które wydają się nam już doskonale znane. Jeśli jesteśmy tu rzadko to tym lepiej. Jeżdżących po świecie, szukających piękna w Alpach, na Kaukazie czy może nawet w Himalajach, powrót w Tatry zawsze zaskakuje. “Widziałem góry większe, wspanialsze i bardziej majestatyczne. W góry piękniejsze od Tatr jednak nie wierzę.” ten cytat zawsze pozostaje aktualny. Zaskakujące może być również Zakopane. Przedeptane milionem stóp Krupówki to nie jest cała stolica Tatr. Spróbujmy ją odkryć na nowo! Popracujemy także nad naszą kondycją oraz sprawimy, że poczujecie wyraźny wzrost przydatnych w górach umiejętności :)
Zapraszamy do sympatycznego pensjonatu na tatrzańskie wakacje. Miłośników Tatr posiadających dwa tygodnie urlopu zapraszamy na połączenie turnusów. Udział w dwóch turnusach solidnie rozszerzy wiedzę o najpiękniejszych górach Polski. Połączenie ich związane jest oczywiście z atrakcyjną cenowo promocją - 10% na każdy turnus.
Program:
Dzień 1 – POWITANIE TATR - sobota
Spotkanie w pensjonacie o godzinie 13. Zakwaterowanie. Pierwsze spotkanie z Zakopanem, wizyta w Muzeum Tatrzańskim Inspiracje.
Wieczorem prezentacja filmu o tematyce tatrzańskiej.
Kolacja: w pensjonacie.
Nocleg: w pensjonacie.
Dzień 2 – PODZIEMNE KOŚCIELISKA
Śniadanie: w pensjonacie.
Przejazd do Kir i wejście w Dolinę Kościeliską. Poznanie znanej doliny od jej jaskiniowej strony. Zaznajomienie się z procesem powstawania jaskiń tatrzańskich oraz innymi aspektami wiedzy o nich: ile ich jest, co to jest deniwelacja, jakie zwierzęta żyją w jaskiniach, która tatrzańska jaskinia dzierżyła przez pewien czas laur czwartej najgłębszej na świecie itd. Zabawa w speleologię. Dogłębne zwiedzenie turystycznie dostępnych jaskiń - Smoczej Jamy, Raptawickiej i Mylnej. Powrót do Kir
Uwaga – w jaskiniach panuje temperatura ok. 4 st. C, więc należy wziąć ze sobą cieplejsze ubranie oraz coś do przebrania. Latarka (czołówka)-obowiązkowa.
Kolacja: w pensjonacie.
Nocleg: w pensjonacie.
Dzień 3 – ŚWINICA 2303m n.p.m.
Śniadanie: w pensjonacie.
Przejazd do Ronda Kuźnickiego i przejście do Kuźnic - skąd taka “kowalska” nazwa? Wejście w Dolinę Jaworzynki i opowieść o tym, dla kogo w przeszłości budowano dziś już ledwo widoczne drogi. Następnie przez Karczmisko do schroniska Murowaniec, gdzie czeka nas krótki odpoczynek. Po przerwie dalsza trasa prowadzi w kierunku Doliny Zielonej Gąsienicowej i nieco trudniej na Świnicką Przełęcz. Przed podejściem na przełęcz krótkie przypomnienie zasad korzystania z czekających na nas sztucznych ułatwień (łańcuchów), po czym wędrówka granicznym szlakiem i “po łańcuchach” zdobycie Świnicy (2303m n.p.m.). Zejście tą samą drogą na Świnicką Przełęcz, a później granią na przełęcz Liliowe, oddzielającą Tatry Wysokie i Zachodnie. Z Liliowego zejście do Doliny Gąsienicowej i dalej przez Boczań do Kuźnic.
Kolacja: w pensjonacie.
Nocleg: w pensjonacie.
Dzień 4 – ZAKOPANE I REKREACJA
Śniadanie: w pensjonacie.
W ramach dnia odpoczynkowego rowerowe zwiedzanie miasta Zakopane. Szukanie wpływu przyjezdnych na architekturę i kulturę Zakopanego. Czy istnieje proces odwrotny? Badanie fenomenu stolicy Tatr. W rowerowy spacer wpleciony zostanie relaksacyjny pobyt w termach zakopiańskich.
Kolacja: w pensjonacie.
Nocleg: w pensjonacie.
Dzień 5 – NA KOZI WIERCH 2291m n.p.m. - NAJWYŻYSZY SZCZYT, W CAŁOŚCI POLSKI
Śniadanie: w pensjonacie.
Przejazd do Palenicy Białczańskiej. Marsz w kierunku Morskiego Oka asfaltową drogą, którą opuścimy tuż za Wodogrzmotami Mickiewicza. Podejście Doliną Roztoki pod ścianę stawiarską, z której efektownie spada największy polski wodospad – Siklawa. Wzdłuż wodospadu i poprzez próg doliny dojdziemy do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Największy z jej stawów, Wielki Staw, bywa podawany za największe jezioro w Tatrach, większe od Morskiego Oka. Na pewno jest on najgłębszym tatrzańskim jeziorem (79,3m). Znad Wielkiego Stawu pójdziemy na Kozi Wierch, najwyższy szczyt spośród leżących w całości na terenie Polski. Zejście tą samą drogą do schroniska i po krótkiej przerwie kontynuujemy wycieczkę przez Świstówkę do Morskiego Oka. Trasa ta jest zimą zamknięta dla ruchu turystycznego, Nie chodzi bynajmniej o bezpieczeństwo turystów. Przebieg szlaku został już
wiele lat temu zmodyfikowany, wyjaśnimy Wam dlaczego. Zejście do Morskiego Oka i powrót na Palenicę Białczańska.
Kolacja: w pensjonacie.
Nocleg: w pensjonacie.
Dzień 6 – NA STAROROBOCIAŃSKI
Śniadanie: w pensjonacie.
Ruszamy znów w Tatry Zachodnie. Dojazd na Siwą Polanę u wylotu Doliny Chochołowskiej i przejazd rowerami do Schroniska na Polanie Chochołowskiej. Stąd start na pieszą część wycieczki. Pierwszym celem jest Trzydniowiański Wierch (1765 m n.p.m.). Świetnie jest z niego widoczne otoczenie Doliny Chochołowskiej. Nasz cel jest jednak bardziej wymagający. Wznosimy się w kierunku głównej grani Tatr i osiągamy ją na Kończystym Wierchu (2002 m n.p.m.). Stąd, razem z granicą, podążamy rzadziej odwiedzanym fragmentem Tatr na majestatyczny Starorobociański Wierch (2176 m n.p.m.). Ze szczytu roztacza się panorama całych Tatr Zachodnich, a tuż obok nas przyciąga wzrok kulminacja Raczkowej Czuby. Zejście granicą na Siwy Zwornik, gdzie opuszczamy grań główną i z Siwej Przełęczy powoli schodzimy do Doliny Starorobociańskiej. Tą górniczą doliną wędrujemy aż do Doliny Chochołowskiej, którą wracamy do naszych rowerów przy schronisku.
Po krótkiej przerwie powrót na rowerach do wylotu doliny
Kolacja: w pensjonacie.
Nocleg: w pensjonacie.
Dzień 7 – CZERWONE WIERCHY - MAŁOŁĄCZNIAK, KRZESANICA I CIEMNIAK
Śniadanie: w pensjonacie.
Kolejna spotkanie z Tatrami Zachodnimi. Początek trasy w Kirach u wylotu doliny Kościeliskiej. Przejście dolnym fragmentem doliny i odejście do Doliny Miętusiej w kierunku Przysłopu Miętusiego. Chwila odpoczynku i dalszy marsz doliną. Po opuszczeniu lasu zobaczymy panoramy wapiennych Czerwonych Wierchów. Powtórka z geografii. Przypomnienie genezy tatrzańskich jaskiń. Ile ich jest? Która jest najgłębsza? Podejście pod Kobylarzowy Żleb. Krótka instrukcja korzystania ze sztucznych ułatwień. Pokonanie ubezpieczonego łańcuchami stromego żlebu. Na trawiastym Czerwonym Grzbiecie chwila odpoczynku, a później zabawy z kompasem i mapą i symulacja próby znalezienia wejścia do Kobylarzowego Żlebu we mgle. Po tej krótkiej rozrywce wejście na Małołączniak (2096 m n.p.m.) i przejście granicznym szlakiem przez najwyższy wierzchołek Czerwonych Wierchów - Krzesanicę 2122m n.p.m. do Ciemniaka (2096m n.p.m.). Spokojne zejście do Kir, A po drodze rozwiązanie zagadki nazwy Chuda Turnia.
Kolacja: w pensjonacie.
Nocleg: w pensjonacie.
Dzień 8 – OSTATNI DZIEŃ POD TATRAMI - sobota
Śniadanie: w pensjonacie.
Po śniadaniu powolne pakowanie i około południa wykwaterowanie z pensjonatu.